home
arrow Blog arrow Wpływ pandemii koronawirusa na zobowiązania umowne – pojęcie siły wyższej

Wpływ pandemii koronawirusa na zobowiązania umowne – pojęcie siły wyższej

Dodano: 25 marca 2020

1.

W ostatnich tygodniach pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 jest stale obecna w przekazach medialnych i codziennych rozmowach. Nie jest to dziwne mając na uwadze, że już sam stan zagrożenia chorobą powodowaną przez koronawirusa – COVID-19,  wpływa obecnie właściwie na wszystkie sfery życia. Wprowadzane są kolejne zalecenia i obostrzenia, zakazy imprez masowych, zgromadzeń, zamykane są galerie handlowe, lokale gastronomiczne, ograniczana jest swoboda przemieszczania się, lawinowo zwiększa się liczba osób poddawanych przymusowej kwarantannie domowej.

2.

Pandemia koronawirusa i jego skutki wymuszają zatem diametralną zmianę naszych zachowań i codziennego życia. Dotyczy to przy tym zarówno relacji międzyludzkich, w tym rodzinnych, jak i zawodowych. Coraz więcej osób zmuszonych jest do pracy zdalnej bądź też nie ma w ogóle możliwości wykonywania pracy, chociażby ze względu na konieczność opieki nad dziećmi.

3.

Obecna sytuacja ma również istotne znaczenie dla zobowiązań umownych, w dużej liczbie przypadków utrudniając, bądź wręcz uniemożliwiając ich realizację. Niezwykle ważne staje się w tym kontekście pojęcie „siły wyższej” i jej oddziaływania na obowiązujące umowy.

4.

Czym zatem jest „siła wyższa”?

W polskim porządku prawnym nie funkcjonuje definicja legalna (ustawowa) tego pojęcia. W nauce prawa i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się jednak, że siła wyższa to zdarzenie, które spełnia łącznie następujące cechy:

-             ma charakter zewnętrzny – jest niezależne od woli obu stron umowy,

-             jest niemożliwe do przewidzenia przy zawieraniu umowy – ma charakter nadzwyczajny, nie
               występuje normalnie w codziennym życiu i obrocie gospodarczym,

-             nie jest możliwe zapobiegnięcie skutkom tego zdarzenia – jest to zdarzenie nieuniknione.

 

5.

W profesjonalnych kontraktach gospodarczych często zawierana jest klauzula siły wyższej, przywoływana w kontekście zasad odpowiedzialności stron za niewykonanie, bądź nienależyte wykonanie umowy. W klauzulach tych zwykle podawane są przykłady zdarzeń, które strony będą uznawały za siłę wyższą. Zalicza się do nich z reguły: klęski żywiołowe, strajki, zamieszki, akty władzy państwowej, stany wojenne, stany wyjątkowe. Relatywnie rzadko spotykane jest natomiast odwoływanie się do pojęcia epidemii, czy też zagrożenia epidemicznego w kontekście siły wyższej. Mając jednak na uwadze, że obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa wydaje się co do zasady spełniać wszystkie trzy przytoczone wcześniej przesłanki, możemy przyjąć, że będzie ona kwalifikowała się jako siła wyższa w odniesieniu do kontraktów zawartych przed pojawieniem się SARS-CoV-2. Należy jednak pamiętać, że ostateczna ocena, czy pandemia koronawirusa spełnia znamiona siły wyższej będzie zależała od analizy konkretnej umowy i przypadku. Przykładowo, może ona nie być uznana za siłę wyższą w odniesieniu do umów zawieranych obecnie, w dobie licznych zachorowań i obostrzeń. Aktualnie ta sytuacja jest bowiem powszechnie znana, a zatem nie jest spełniona przesłanka „niemożliwości przewidzenia” tego typu zdarzenia.

6.

Uznanie pandemii koronawirusa za siłę wyższą może mieć istotne znaczenia dla zakresu i zasad odpowiedzialności stron umów gospodarczych. Jeżeli dana strona, która nie realizuje umowy, będzie w stanie wykazać, że jest to efektem oddziaływania siły wyższej, nie będzie odpowiadała za niewykonanie swoich zobowiązań względem drugiej strony. Niezwykle istotne jest jednak zaistnienie powyższego związku pomiędzy pandemią koronawirusa, a możliwością (niemożliwością) wywiązania się ze zobowiązań umownych. Samo powołanie się na aktualną sytuację epidemiologiczną nie będzie w tym ujęciu wystarczające. Konieczne będzie wykazanie przykładowo, że na skutek pandemii pracownicy budowlani w przedsiębiorstwie zostali objęci przymusową kwarantanną, w związku z czym przedsiębiorca nie jest w stanie wykonać umowy o roboty budowlane w terminie. Inną tego typu sytuacją będzie niemożliwość przeprowadzenie kongresu czy szkolenia przez jego organizatora w związku z wprowadzonym zakazem zgromadzeń.

7.

Jak wspomniano przedstawiona powyżej możliwość uchylenia się strony umowy od odpowiedzialności za jej niewykonywanie bądź nienależyte wykonywanie na skutek oddziaływania siły wyższej (koronawirusa) może być przewidziana już w takiej umowie, w której zawarto klauzulę siły wyższej oraz skutki jej wystąpienia. Nawet jednak gdy dana umowa nie przewiduje tego typu uregulowań, jej strona będzie mogła i tak powoływać się na wyłączenie swojej odpowiedzialności na podstawie generalnej zasady odpowiedzialności kontraktowej opisanej w art. 471 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że:

„Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.”

Skoro dłużnik (strona kontraktu) nie jest odpowiedzialny za pandemię koronawirusa i jej skutki, może zaistnieć podstawa wyłączenia jego odpowiedzialności kontraktowej, przy założeniu spełnienia wszystkich omówionych wcześniej przesłanek. Strona powołująca się na te okoliczności zobowiązana będzie jednak je udowodnić, bowiem to na niej spoczywa w tym zakresie ciężar dowodowy.

8.

W tym miejscu warto zasygnalizować, że w Kodeksie cywilnym znajdują się dodatkowe uregulowania, które mogą być brane pod uwagę przy rozważaniu odpowiedzialności stron umowy w związku z jej niewykonywaniem na skutek działania siły wyższej. Tytułem przykładu należy podać klauzulę „nadzwyczajnej zmiany stosunków” wynikającą z art. 3571 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którą, jeżeli na skutek nadzwyczajnego zdarzenia, niemożliwego do przewidzenia przy zawieraniu umowy, realizacja zobowiązań byłaby połączona z nadmiernymi trudnościami albo groziłaby jednej ze stron rażącą stratą, sąd może oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy.

 

* * *

Szersze omówienie przepisów kodeksowych mogących mieć zastosowanie do umów gospodarczych w związku z szerzeniem się koronawirusa SARS-CoV-2 będzie tematem odrębnego wpisu.

Wróć

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji na stronie: Polityka plików cookies.