home
arrow Blog arrow Doręczanie przesyłek poleconych „po nowemu”

Doręczanie przesyłek poleconych „po nowemu”

Dodano: 05 maja 2020

W ostatnim czasie do prawa pocztowego wprowadzono istotną nowelizację dotyczącą sposobu doręczania przesyłek rejestrowanych (poleconych), budzącą niemałe kontrowersje i wątpliwości prawne.

Zgodnie z aktualnym brzemieniem art. 37 ust. 4a ustawy z dnia z dnia 23 listopada 2012 r. Prawo pocztowe, w stanach nadzwyczajnych lub w przypadku wystąpienia stanu epidemii bądź stanu zagrożenia epidemicznego, przesyłka listowa będąca przesyłką rejestrowaną może być doręczona do oddawczej skrzynki pocztowej adresata. Przy okazji zniesiono także obowiązek uzyskania pokwitowania odbioru przesyłki kurierskiej (ust. 4b). Ustawodawca wprowadził także wyjątki - korespondencja której nadawcą są Sądy i Trybunały, prokuratura i inne organy ścigania lub komornik sądowy będą doręczane jak dotychczas.

Powstaje zatem pytanie, w czym problem, że list polecony trafi prosto do skrzynki, a nie do naszych rąk?

Otóż wspomniane powyżej wyjątki nie dotyczą korespondencji wysyłanej przez tak ważne instytucje jak banki, urzędy skarbowe, pracodawców, ZUS, ubezpieczycieli, gminy, przychodnie zdrowia.

Oznacza to, że pismo z banku z wezwaniem do spłaty zaległości kredytowych, czy co gorsza z wypowiedzeniem umowy kredytu, może zostać pozostawione przez listonosza w skrzynce pocztowej ze skutkiem doręczenia. Ma to daleko idące konsekwencje, jako że od tej właśnie daty biegną konkretne terminy, np. okres wypowiedzenia umowy kredytu. Ich upływ powoduje z kolei konieczność niezwłocznej spłaty całego zadłużenia kredytowego w związku z rozwiązaniem umowy kredytowej.

To samo może dotyczyć pisma od pracodawcy zawierającego rozwiązanie umowy o pracę. Przypomnijmy, że od otrzymania takiego pisma mamy 21 dni na złożenie odwołania do sądu pracy.

W pewnych przypadkach termin na podjęcie przez nas działań będzie zatem biegł od momentu wrzucenia przesyłki do skrzynki pocztowej, jeżeli dana sprawa nie zalicza się do katalogu, w którym bieg terminów został zawieszony przez ustawodawcę w związku ze zwalczaniem COVID-19. Precyzyjne ustalenie początkowej daty – dnia biegu tego terminu (pozostawienia przesyłki przez listonosza w skrzynce pocztowej) może być jednak utrudnione. Każdy dzień ma natomiast znaczenie w szczególności w przypadkach, kiedy zgodnie z obowiązującymi przepisami, na podjęcie działań, złożenie zażalenia, wyjaśnień czy odwołania, mamy 7 bądź 14 dni.  

Problem może wystąpić także przy ustaleniu kto odebrał (a konkretnie wyjął ze skrzynki) korespondencję. Dotychczas przy przesyłkach poleconych istniała możliwość ustalenia danych osoby, która swoim podpisem potwierdziła, że to właśnie jej wydano konkretny list.

Chyba nikogo nie trzeba też przekonywać, że każdemu zdarzają się błędy, a pracownicy poczty mając na uwadze rosnącą ilość obowiązków także nie są ich w stanie uniknąć w 100 %. I tak wypowiedzenie umowy kredytu może trafić do niewłaściwej skrzynki, a konsekwencje poniesie adresat - pożyczkobiorca. Szczęście jeśli przesyłka trafi do miłego sąsiada o ile ten nas zna, sprawdza regularnie swoją skrzynkę i o ile nie jest akurat objęty kwarantanną, w trakcie której jego przesyłki pocztowe zgodnie z przepisami pozostają w placówce pocztowej. Jeśli natomiast omyłka nastąpi na etapie sortowania, to list może trafić pod adres znajdujący się co prawda przy tej samej ulicy, jednak w innej miejscowości, a tymczasem przesyłka będzie uznana za doręczoną. Nie są to przykłady wydumane i mogą się zdarzać. Jeśli dodamy do tego realną możliwość uszkodzenia przesyłki (np. całkowitego zamoknięcia), jak również to, że przesyłana korespondencja rejestrowana przeważnie zawiera dane osobowe, które przestępcy mogą wykorzystać (np. kradzież tożsamości i uzyskanie dostępu do kont bankowych czy duplikatów kart sim numerów telefonów, na które przychodzą kody autoryzujące transakcje), uzyskujemy obraz, jak niebezpieczna może być omawiana nowelizacja prawa pocztowego.

 

Jedno jest pewne, ranga tego niepozornego "pudełka", jakim jest skrzynka pocztowa (niektórzy w ogóle jej nie posiadają) niespodziewanie wzrosła. Nie będzie wielką przesadą stwierdzenie, że w świetle aktualnie obowiązujących przepisów powinna być ona szczególnie chroniona i nadzorowana, najlepiej w formie monitoringu, aby wiedzieć, kto i kiedy wrzuca do niej przesyłki.

Na marginesie, za brak posiadania oddawczej skrzynki pocztowej, albo za posiadanie oddawczej skrzynki pocztową niespełniającej wymogów (wymogi określa art. 40 ustawy Prawo pocztowe), zgodnie z art. 127 Prawa pocztowego, grozi kara pieniężna. Wysokość kary pieniężnej wynosi od 50 złotych do 10 000 złotych. Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej który ustala wysokość kary bierze pod uwagę stopień szkodliwości czynu.

Praktyczna wskazówka - jeśli zależy nam na tym, aby naszą przesyłkę odebrał człowiek, a nie skrzynka pocztowa, warto rozważyć skorzystanie ze znanej ale ostatnio coraz rzadziej wykorzystywanej "żółtej zwrotki", czyli zwrotnego potwierdzenia odbioru. Dotyczy to jednak niestety wyłącznie wysyłanych przez nas listów, ale już nie tych otrzymywanych od kogo innego, w tym wspomnianych wcześniej instytucji. Nie mamy bowiem możliwości aby zmusić ZUS do wysłania nam decyzji o przyznaniu bądź nieprzyznaniu renty za zwrotnym potwierdzeniem odbioru czy też zmusić bank do wysłania w takim trybie wypowiedzenia umowy kredytu. Wracamy zatem do konieczności nadzorowania naszych skrzynek pocztowych, co wydaje się co najmniej utrudnione, by nie powiedzieć absurdalne. Nie zmienia to jednak faktu, że takie przepisy zostały już wprowadzone i obowiązują w obecnym stanie epidemii SARS-CoV-2.

 

Na koniec najświeższy przykład z naszej praktyki zawodowej a propos możliwych błędów listonoszy w doręczaniu przesyłek poleconych nowym sposobem oraz niebezpieczeństw z tym związanych.  W ostatnim czasie jeden z naszych współpracowników odnalazł przesyłkę poleconą z sądu w swojej skrzynce pocztowej, pozostawioną tam przez panią listonosz. Przypomnijmy, że przesyłki polecone z sądów muszą być w dalszym ciągu doręczane bezpośrednio do rąk adresatów, wedle dotychczasowych zasad. Pani listonosz zapytana nazajutrz, dlaczego pozostawiła list z sądu w skrzynce, a nie doręczyła go bezpośrednio do adresata, wyznała, że przesyłki sądowe także mogą być pozostawiane w skrzynkach pocztowych … Można oczywiście złożyć w takim przypadku reklamację na usługę pocztową, ale termin sądowy biegnie …

Wróć

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji na stronie: Polityka plików cookies.